piątek, 23 sierpnia 2013

landrynkowy piątek

Wiem, że dziewczyny, które pracują na żelu i akrylu robią czasami kolorowy frencz. Ja starałam się zrobić go zwykłymi lakierami - jak na pierwszy raz, to musicie mi wybaczyć, ręka mi się częsła.
Zauważyłam jednak niestety, że top coat w postaci gel-looku Sephory pęka mi nieustannie, nawet przy dwóch warstwach. W poniedziałek spróbuję położyć jedną warstwę i zobaczę, czy to wina lakieru, czy mojej pracy i walenia pazurkami w klawiaturę... Póki co obstawiam klawiaturę,
bo w blasku Sephory jestem zzzaaakochaaaana! Próbowałyście już tego lakieru? Też Wam pęka?

Buziaki! J.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Napisz do mnie, będzie mi bardzo miło :-)